Wieczór panieński w stylu pin up

Przyszła Panna Młoda to fanka  stylu pin up i kropek. Musiałam to zawrzeć w kartce, którą nasza Młoda - Agnieszka, dostała na pamiątkę tego wieczoru.

Na kartce dominują oczywiście kropki, zarówno te wytłaczane jak i papierze do scrapbookingu oraz wstążce.

Zabawa była świetna, a kartka chwalona. To co się działo niech pozostanie naszą tajemnicą :)

Przyszła Panna Młoda jest zachwycona kartką, a Wam jak się podoba?
Pozdrawiam,
A.

Różana podkładka

Kolejny mój wytwór z moim ulubionym wzorem serwetkowym - różami. Początkowo miała mi służyć jako podkładka pod kubek, ale znalazłam dla niej inne zastosowanie. Została podstawką pod świeczkę. Nie dość, że ładnie wygląda to jeszcze chroni moje biurko przed ciepłem świecy.

Jako podstawka pod świecę.

W promieniach słonka, które dzisiaj opuściło Wrocław.

Pozdrawiam,

A.

Domek dla ptaków

Ładnie zapakowany prezent wyraża szacunek i sympatię do obdarowanej osoby - takie jest moje zdanie. Opakowanie może przybrać różne formy, a moją propozycją na pudełko  jest papierowy domek dla ptaków. Jest niewielkich rozmiarów, więc nadaje się na drobny prezent np. biżuterię.

Oto on:

Zamknięcie znajduje się z boku pudełka.

Pudełko zgłaszam na Weekendowe Wyzwanie Ekspresowe sklepu Rapakivi.

Pozdrawiam,

A.

Serduszkowy świecznik

Lubię tworzyć rzeczy, które mają jakieś przeznaczenie. Kiedy zrobiłam ten świecznik, długo nie wiedziałam jak go wykorzystać. Świeczki palę bardzo rzadko, a jeśli już to są to raczej świece zapachowe, aniżeli podgrzewacze. Dlatego świecznik znalazł nowe zastosowanie i póki co jest moją podstawką na biżuterię, którą noszę codziennie.

Tutaj widać jego nowe zastosowanie :)

Pozdrawiam,

A.

Róż i już

Kartka urodzinowa powstała z myślą o mojej przyjaciółce, wielbicielce różowego koloru i Hello Kitty. Co prawda w tym roku nie zdecydowałam się na motyw uroczego kotka, ale kartka pozostała w delikatnym, różowym stylu.

Wykorzystałam digi stempel, który znajdziecie na tym blogu.
I tym razem do kompletu powstało minipudełeczko na prezent.

Pozdrawiam,
A.

I love NY

Zawsze z trudem przychodzi mi kupowanie prezentów. Nigdy nie wiem co sprawi radość obdarowanemu, dlatego od pewnego czasu staram się z wyprzedzeniem planować zakup i uważnie słuchać przyszłego jubilata. Moja przyjaciółka chyba nie miała takiego problemu, bo na ostatnie urodziny dostałam wspaniały prezent, który świetnie wpasował się moje zainteresowania i upodobania. Dostałam drewnianą szkatułkę i zestaw serwetek z nowojorskim motywem - decupage i moje uwielbienie dla Nowego Jorku (za sprawą Gossip girl) w jednym. Długo zabierałam się za stworzenie szkatułki, ale o to jest. Miałam zbierać do niej grosiki na wyjazd za ocean, ale na razie mieszka tam moja biżuteria.

Tak wyglądała przed:

I po:

Pozdrawiam,

A.

W dniu Twoich urodzin

Własnoręcznie wykonana kartka sprawia o wiele więcej radości niż ta kupiona w sklepie. Przynajmniej mi. Dlatego na ważne okazje staram się sama je wykonywać, załączając w kartce odrobinę serca. Początkowo moje działa były bardzo proste. Później przyszedł czas na quilling, a teraz na wykonywanie kartek inspirowanych scrapbookingiem (wiele się naczytałam, i wiem że scrapbooking skupia się bardziej na albumach niż kartkach). I tak o to powstała kartka urodzinowa dla mojej siostry.

Do kompletu powstało pudełeczko na mały prezent.

Użyłam digi stempla, który pobrałam z bloga Digi Stemple by Novinka.

Wzór do kokardki można pobrać u Kartkomanii.

 

Pozdrawiam,

A.

Różana szkatułka

Moim ulubionym motywem serwetek są róże. Ta, którą wykorzystałam do ozdobienia tej szkatułki, jest moją ulubioną i często ja wykorzystuję w swoich pracach. Tak się prezentuje:

Szkatułka to prezent dla mojej przyjaciółki. Tak prezentuje się już na swoim miejscu.

Obdarowanej szkatułka się podoba (przynajmniej tak twierdzi), mam nadzieję, że spodoba się również Wam.

Pozdrawiam,
A.

3,2,1 start!!

Od kiedy pamiętam, zawsze coś tworzyłam. Rysowałam, lepiłam, składałam origami - typowe dziecięce zajęcia.   Gdy po skończeniu studiów rozpoczęłam pracę jako nauczycielka, rękodzieło stało się moją codziennością. Zaczęłam uczyć się nowych technik i okazało się, że to całe tworzenie sprawia mi ogromną przyjemność i satysfakcję. Zaczęłam w ten sposób spędzać swój wolny czas.

Mam świadomość tego, że nie jestem perfekcyjna w tym co robię, muszę się jeszcze wiele nauczyć. Chciałabym jednak pokazać  wytwory moich rąk, zmagających się z lakierem i papierem. Mam nadzieję, że komuś się spodobają, a ja będę mogła sprawdzić czy poczyniłam jakieś postępy.

Na początek mój przybornik zrobiony techniką decupage. Podstawą  pojemniczków są zwykłe słoiki, oklejone serwetkami i chusteczkami, wykończone wstążkami i lamówkami oraz bawełnianymi koronkami.

Pozdrawiam,
A.