Tworząc galerię zdjęć wzięłam sobie do serca rady Magdy z My Pink Plum i postanowiłam powiesić ramki o różnych kształtach i wzorach. Wcale nie takim łatwym było znalezienie ramek, które byłyby białe, w moim guście i do tego nie zrujnowały budżetu. Przyozdobienie ramek samodzielnie jest tańsze, ale daje także dużo satysfakcji. Ramki można później przerabiać bez wyrzutów sumienia :)
Pierwszą opcją jest przyozdobienie ramki półperełkami. Są samoprzylepne, co znacznie skraca czas pracy. Można szaleć z wielkościami, kolorami, rozmieszczeniem.
Kolejną ramkę ozdobiłam samoprzylepnymi buttonami. Moje są z motywami sowy (idealne dla sowomaniaczki).
W ruch poszły także papierowe kwiatki, które ułożyłam w rogu ramki. Przykleiłam je na klej na gorąco.
Moja ulubiona ramką jest ta ozdobiona koronką bawełnianą. Jest bardzo urokliwa. Tutaj także posłużyłam się klejem na gorąco, ale trzeba uważać z jego ilością.
Ramki pochodzą z Ikea i są świetną bazą do zdobienia. Można się nawet pokusić o decupage na nich.
Kolejne pomysły wkrótce.
Pozdawiam,
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz