Strony

wtorek, 26 sierpnia 2014

Zakładka w sówki

Wspominałam już, że uwielbiam sowy. Nie potrafię obojętnie przejść obok jakiejkolwiek rzeczy, która ma na sobie motyw sowy.
Zapragnęłam mieć zakładkę do książek z sowami, aby przestać zaznaczać czytane miejsce czymkolwiek co akurat wpadnie mi w ręce.



Te sowy pewnie jeszcze nie raz zagoszczą na moich wytworach. 
Czyż nie są urocze?

Pozdrawiam,
A.

piątek, 22 sierpnia 2014

Potrójny roczek

Ostatnio brałam udział w imprezie z trzema jubilatkami, które dumnie kończyły pierwszy rok życia. Jedna
z nich dostała już ode mnie kartkę, ale przy tej okazji nie mogłam sobie odmówić zrobienia kartek dla każdej dziewczynki.


Każda z kartek miała inny motyw, ale wszystkie były w jednym stylu (w wyobraźni miałam stworzoną mapkę i to chyba widać :) ).




Po zrobieniu zdjęć spostrzegłam, że na żabkowej kartce brakuje świecidełka w kwiatku. Do jubilatki trafiła naprawiona kartka.

Kartki są jednostronne i zostały przyklejone do, zapakowanych w ozdobny papier, książek.

Pozdrawiam,

A.

wtorek, 19 sierpnia 2014

Decu na winie

W poście o ślubnym exploding box wspominałam, że Para Młoda zażyczyła sobie, zamiast kwiatów, wino i kupony totolotka. Zdecydowałam się na zdrapki i wino właśnie. Chciałam, żeby było specjalne i żeby Młodzi spoglądając na nie, od razu wiedzieli, że jest ode mnie. I tak zadecydowałam, że wino ozdobię moim ulubionym motywem, z ulubionej serwetki.

Tak prezentowało się wino.


Wykorzystałam moją ulubioną serwetkę, ponieważ chciałam, żeby wyszło efekt był delikatny i romantyczny.


Musiałam zdrapać etykietki z butelki. Aby posiadacze wina wiedzieli jakie ono jest, zrobiłam własną etykietkę (na której znalazły się wszystkie informacje z etykietek). 



Osiągnęłam taki efekt na jakim mi zależało.

Pozdrawiam,
A.


piątek, 15 sierpnia 2014

Witaj na świecie maleńka dziewczynko

Nie ma nic piękniejszego niż witać na świecie dzieci i obserwować jak rosną, rozwijają się i uczą nowych rzeczy. Jest to też dobra okazja do przygotowania kartki. Tym razem to kartka dla maleńkiej dziewczynki.



 Kartkę przygotowałam na wyzwanie Kwiatu Dolnośląskiego, według tej mapki:




Mam nadzieję, że nie przesadziłam z kolorem różowym (który bardzo lubię :) ).

Pozdrawiam,
A.

czwartek, 14 sierpnia 2014

Ślubny exploding box

Mój pierwszy exploding box zrobiłam prawie rok temu. Zrobiłam go na życzenie mojej mamy, która wybierała się wtedy na ślub do swojej chrześnicy. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć tylko, że nie jestem z niego zbyt dumna :)

To pudełko zrobiłam już dla siebie. Wręczyłam je jako prezent ślubny moim przyjaciołom - Adze i Grzesiowi  i chyba się spodobał :)

Panna Młoda to wielbicielka kropek i kokardek, o której już raz pisałam. Nie mogło ich zabraknąć i tutaj.

Tak pudełko prezentuje się z wierzchu.




Wykorzystałam stempelek Novinki, który znajdziecie na jej blogu.

Tak prezentuje się środek po rozłożeniu.



Centralna część pudełka ozdobiona jest przez torcik ślubny z ptaszkami na samej górze (które mi przypominają wąsy :) ) 




Kalendarz z zaznaczoną datą ślubu.


Kalendarz, który lekko przerobiłam, pobrałam z bloga  Skarby Magielnicy.


W pudełko wkomponowałam kartkę, w której znalazły się życzenia dla Młodej Pary.


 W pudełku znalazło się także miejsce na włożenie banknotów oraz zdrapek. Państwo Młodzi nie chcieli dostawać kwiatów tylko wino lub kupon totolotka. Ja postanowiłam, zamiast kuponu, włożyć zdrapki.



Pudełko to piękna pamiątka, lecz raczej kłopotliwa do przechowywania. Zaraz po ślubie można ją wyeksponować w taki sposób.


Później może znajdzie się dla niego miejsce w większym pudle z pamiątkami z wesela.

Z tego miejsca chciałam jeszcze raz życzyć Młodej Parze, by droga życia, którą sobie wybudowali (Wy wiecie o co chodzi :) ) była długa i pełna miłości.

Pozdrawiam,

A.

niedziela, 10 sierpnia 2014

Kuchenny słoiczek

Słoiczek kuchenny ozdobiony metodą decupage z dodatkiem koronki bawełnianej. Po raz kolejny motyw różany, tym razem ulubieniec mojej mamy.






Pozdrawiam, 
A.

wtorek, 5 sierpnia 2014

Sówka na roczek

Każdy kto zna mnie, wie, że uwielbiam sowy. Może to dziecinne, ale tak właśnie jest.
Kartka na roczek córeczki mojej przyjaciółki nie mogła obejść się bez tego właśnie motywu, tym bardziej, że prezent też miał na sobie sówki. Tak oto powstała ta kartka urodzinowa dla małej Lili.




Pozdrawiam,
A.